"Tak czy nie dla władzy". Trzy pytania do burmistrza Olsztynka Artura Wrochny

2017-04-28 07:47:17(ost. akt: 2017-04-28 09:34:11)
Przez cały rok możecie oceniać swoją władzę. Stawiajcie TAK, jeśli samorządowcy dobrze pracują, NIE - jeśli nie realizują obietnic wyborczych. W Gazecie Olsztyńskiej publikujemy krótkie rozmowy z samorządowcami. Dziś rozmawiamy z burmistrzem Olsztynka, Arturem Wrochną.
— Z jakimi problemami przychodzą do pana mieszkańcy?
— Problemy są oczywiście różne, ale głównie takie, jak w innych małych miejscowościach. Mamy problem z mieszkaniami i drogami, bo gmina jest rozległa. Wpływ na nasze drogi mają warunki atmosferyczne. Chcielibyśmy je naprawiać raz a porządnie, ale na to, niestety, nie starcza nam funduszy. Do remontów dróg powracamy zatem co roku. Czasami w niektórych koloniach są też problemy z wodą, bo obniża się stan wód gruntowych. Ale planujemy odpowiednie inwestycje.

— Skoro o inwestycjach mowa, to co w najbliższym czasie powstanie w Olsztynku?
— Planujemy kilka rzeczy. Na pewno wybudujemy świetlice wiejskie. Nie zabraknie też przebudowy ulic i wymiany instalacji. Kolejną inwestycją będzie rewitalizacja wieży ciśnień i powstanie młodzieżowego klubu integracji społecznej. A jeśli chodzi o te inwestycje, które obecnie realizujemy, to właśnie budujemy kilka kilometrów wodociągu na terenach wiejskich.

— Podczas nadchodzącej majówki na mieszkańców i gości czeka sporo atrakcji...
— Ze względu na pogodę baliśmy się robić tradycyjny spływ kajakowy. Dlatego nasz sezon turystyki aktywnej „Na Szlaku” otworzy rajd rowerowy z Olsztynka do Szwaderek, w którym będę miał przyjemność uczestniczyć. To taka moja tradycja, że pływam kajakami i jeżdżę na rowerze. Można powiedzieć, że stawiamy na sportowe wydarzenia.

pj


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5